Jak się okazuje w trakcie prac wykończeniowych na stadionie powstało zamieszanie z usytuowaniem kasy (która miała stanąć gdzie indziej) i kwestiami bezpieczeństwa. Finalnie zadecydowano, że stanie ona w środku budynku, tuż za oknem, które pierwotnie nie miało spełniać funkcji okienka kasowego. Było już za późno, by podnieść poziom witryny
I tak, kibice, którzy przychodzą m.in. odebrać karnety musieli się nieźle nagimnastykować. Do czasu aż Ogólnopolskie Stowarzyszenie Kibiców Tylko Widzew wpadło na pomysł i postawiło tam... kościelny klęcznik.
Przypomnijmy, Widzew Łódź sprzedał ponad 16 362 karnetów na nowy sezon. Dzięki temu ustanowił szósty z rzędu rekord Polski w liczbie sprzedanych abonamentów.