Kobieta i dziecko spłonęli w oplu corsa. Kulisy śmiertelnego wypadku pod Łowiczem
Jak doszło do wypadku pod Łowiczem, który skończył się pożarem opla corsa i śmiercią m.in. kobiety i dziecka? Tamtejsza policja podała wstępne okoliczności zdarzenia, które miało miejsce we wtorek, 8 sierpnia, na drodze krajowej nr 92. Jak informują mundurowi, ok. godz. 15.40 kobieta i dziecko podróżowali trasą od strony Łowicza, skręcając w lewo w miejscowości Jackowice. Z przeciwnego kierunku, tj. od strony Kutna, nadjeżdżał w tym czasie kierujący motocyklem marki Honda 48-latek. Oba pojazdy zderzyły się, a w samochodzie wybuchł pożar. Zarówno mężczyzna, mieszkaniec powiatu łowickiego, jak i kobieta z dzieckiem zginęli na miejscu. Funkcjonariusze nadal ustalają tożsamość osób podróżujących oplem. - Śledztwo mające na celu ustalenie przyczyn wypadku prowadzi Prokuratura Rejonowa w Łowiczu - informuje nadkom. Urszula Szymczak, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Łowiczu.