Jak podaje policja, podczas wspólnej imprezy 41-latka pokłóciła się ze swoim znajomym o alkohol. W pewnej chwili mężczyzna dźgnął ją nożem w brzuch. Wówczas kobieta wybiegła na posesję i wezwała na pomoc swoich bliskich. Ci wezwali służby. "Policjanci natychmiast zaczęli udzielać pomocy medycznej rannej kobiecie i ustalając, że sprawca może znajdować się na terenie posesji przekazali instrukcję zgłaszającemu o kontynuowaniu pomocy, po czym poszli sprawdzić pobliskie budynki. W jednym z nich policjanci znaleźli wskazanego mężczyznę i natychmiast został on zatrzymany. Jego odzież była we krwi - podaje sierż. sztab. Aneta Kotynia, Oficer Prasowy Komendy Powiatowej Policji Powiatu Łódzkiego Wschodniego.
Polecany artykuł:
Jak się okazało był nim 34-letni mieszkaniec Łodzi. W chwili zatrzymania miał prawie 3,5 promila alkoholu w organizmie. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa, za co grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany.