Dziś (25.03) na Facebooku w grupie „Mieszkam na Górnej” jedna z internautek opublikowała zdjęcie autobusu, którym miała wrócić z pracy do domu z rejonu ulic Dąbrowskiego – Gojawiczyńskiej, a więc terenów, gdzie mieszczą się ogromne zakłady produkcyjne. Choć wprowadzone wczoraj ograniczenia przemieszczania się ludności jasno precyzują, że w środkach komunikacji może być zajęta jedynie połowa miejsc, to na tym przykładzie widać dokładnie, że te zasady nie są przestrzegane.
Pasażerowie apelują do władz o przeanalizowanie rozkładów jazdy MPK i dostosowanie kursów do potrzeb pracowników, którzy codziennie muszą dojeżdżać do swoich zakładów!
Rzecznik Urzędu Miasta Łodzi, Marcin Masłowski odniósł się do tej sprawy:
Szanowni Państwo
Za nami pierwszy dzień nowych zasad przewożenia pasażerów wprowadzonych przez rząd. Wypełnienie autobusów i tramwajów na większości tras było bardzo umiarkowane.
Kontrola ilości osób w autobusach i tramwajach była prowadzona, w miarę możliwości, przez kierowców i motorniczych Ze względu na zwiększone obłożenie niektórych tras oraz ilość pasażerów w porannych i popołudniowych godzinach szczytu oraz fakt przebywania kierowców i motorniczych w wydzielonych strefach ochronnych, prezes MPK zwrócił się do policji z prośbą o wsparcie w egzekwowaniu limitów pasażerów ustanowionych przez rząd. Równocześnie pani prezydent Hanna Zdanowska zwróci się w czwartek do komendanta miejskiego policji z propozycją przekazania środków z budżetu miasta w związku ze zwiększoną ilością zadań jakie prowadzą policjanci na terenie miasta w związku z rozporządzeniami Rady Ministrów.
Marcin Masłowski