Jak informują władze uczelni, dotyczy to studentów powracających z Chin, Iranu, Korei Południowej, Singapuru, Tajlandii, Tajwanu, Wietnamu i Włoch, którzy przebywali w tych krajach w lutym 2020 r. oraz przyjeżdżających w ramach programów wymiany bilateralnej i Erasmus+.
"W trosce o państwa dobre samopoczucie oraz w związku z obecną sytuacją epidemiologiczną informujemy, że na okres najbliższych dwóch tygodni są państwo zwolnieni z odbywania wszystkich form zajęć zaplanowanych na uczelni oraz praktyk poza nią" – napisano w komunikacie.
Nieobecność na zajęciach będzie usprawiedliwiona na podstawie biletów lub dokumentów podróży. O decyzji powiadomieni są wszyscy dziekani wydziałów i wykładowcy.
Władze uczelni zwracają uwagę, że powracający studenci powinni w tym czasie odpoczywać i unikać większych skupisk ludzi. Apelują, aby zwracali oni szczególną uwagę na stan zdrowia, a w przypadku pojawienia się niepokojących objawów chorobowych skontaktowali się telefonicznie lub mailowo z Powiatowym Inspektorem Sanitarnym."
Rzecznik Uniwersytetu Łódzkiego (UŁ) Paweł Śpiechowicz dodał, że decyzja dotyczy także pracowników uczelni powracających z tych krajów.
Przypomniał, że wcześniej - w związku z koronowirusem - odwołano przyjazd chińskich studentów na Uniwersytet Łódzki. Do Łodzi miało przyjechać 38 studentów z czterech chińskich prowincji, których uczelnie współpracują z UŁ. Żadna z nich nie znajduje się z Wuhan.
Również Uniwersytet Medyczny w Łodzi zalecił wszystkim studentom i pracownikom, którzy ostatnio wrócili z Włoch dwutygodniową kwarantannę.
Źródło: PAP
ZABÓJCZA zupa z nietoperza! To ona jest źródłem śmiertelnego wirusa z Chin?