W klatce zobaczymy m.in. m.in. Mameda Khalidowa, Tomasza Narkuna, Łukasza Jurkowskiego czy Ariane Lipski z Brazylii. Na gali KSW zadebiutuje zawodniczka z Łodzi Karolina Owczarz.
- Po prostu spełniam swoje marzenia - mówi w rozmowie z reporterem Grzegorzem Mnichem łodzianka. - Zawsze myślałam, słuchając zawodników gdzieś tam z boku, że to jest tylko takie gadanie, że najcięższe są przygotowania, a walka to już przyjemność. Ja już najcięższe mam za sobą, przeszłam przez to piekło, dałam radę, więc teraz tylko trzeba iść i wygrać tę walkę - dodaje.
ZOBACZ: W jednej z bełchatowskich szkół powstaje klasa pod patronatem siatkarza Mariusza Wlazłego
W karierze amatorskiej łódzka zawodniczka stoczyła 80 walk bokserskich, a od kilku miesięcy trenuje mieszane sztuki walki. - Coraz ciężej wierzyć mi, że uda mi się utrzymać taką nienaganną buzię, bez połamanego nosa, bez porozcinanych łuków brwiowych, bo to jest troszkę inny sport. Rękawice są o wiele większe od dłoni, te ciosy trochę inaczej ważą, już mam "kalafiory" zapaśnicze - żartuje.
A gala mieszanych sztuk walki w łódzkiej Atlas Arenie startuje w sobotę o godz. 19.
Posłuchajcie rozmowy Grzegorza Mnicha z zawodniczką Karoliną Owczarz: