Horror w Zduńskiej Woli

Zabójstwo 6-letniego Maksia. Zarzucają Danielowi i Paulinie potworną zbrodnię. Dziecko konało w męczarniach

2025-05-08 13:41

Ta historia z województwa łódzkiego przeraża. Co im zawiniło to biedne dziecko?! 6-letni Maksio ze Zduńskiej Woli (woj. łódzkie) został tak potwornie skatowany, że w nocy z wtorku na środę skonał w męczarniach we własnym łóżku. Prokuratura nie zostawia złudzeń w sprawie jego matki Pauliny M. (31 l.) oraz jej partnera Daniela Sz. (28 l.).

Tragedia w Zduńskiej Woli. Nie żyje 6-letni Maksio

Niepozorna kamienica przy Placu Wolności w samym centrum miasta. Od środy w bramie palą się tu znicze. Mieszkańcy oddają w ten sposób hołd zmarłemu chłopcu, który cierpiał niewyobrażalne katusze w czterech ścianach mieszkania na pierwszym piętrze.

Jeszcze kilka miesięcy temu Maksymilian mieszkał tam tylko ze swoją matką, ale w marcu w jej życiu zjawił się Daniel Sz., który wkrótce się do nich wprowadził. Nie wiadomo, czy kobieta znała jego przeszłość. Był bowiem karany za przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu. Mimo to obdarzyła go bezgranicznym uczuciem, czemu dawała wyraz na swoim profilu w mediach społecznościowych. 6-latek ten związek przypłacił własnym życiem.

W środę nad ranem Paulina M. zauważyła, że jej leżący w łóżku synek nie oddycha. Zadzwoniła pod numer alarmowy po pomoc. Jako pierwsi na miejscu zjawili się policjanci. Od razu zauważyli na ciele chłopczyka liczne sińce. Kobieta i jej parter zostali zatrzymani, a w ich mieszkaniu zjawili się prokurator, medyk sądowy, ekipa dochodzeniowo-śledcza, którzy skrupulatnie zbierali ślady zbrodni.

Paulina M. i Daniel Sz. odpowiedzą za śmierć chłopczyka

W czwartek (8 maja 2025 r.), przed godziną 10 Daniel S. został doprowadzony do prokuratury. - Usłyszał zarzut zabójstwa w warunkach multirecydywy - mówi Jolanta Szkilnik, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Sieradzu. - Nie przyznał się do winy i przedstawił swoją wersję wydarzeń - dodaje.

Za śmierć Maksia ma również odpowiedzieć matka chłopczyka. Obojgu grozi teraz długie więzienie. Śledczy czekają jeszcze na wyniki sekcji zwłok Maksia. - Posekcyjne opinie biegłych w najbliższym czasie trafią do prokuratury i na ich podstawie pozyskamy odpowiedź co do ilości, jakości i zakresu obrażeń ciała dziecka. Dotychczasowe ustalenia i oględziny zwłok dały podstawę do postawienia zarzutu ojczymowi dziecka, ale także do sporządzenia postanowienia o przedstawieniu zarzutu zbrodni zabójstwa także jego matce - powiedziała prokurator Szkilnik.

Do sprawy wrócimy w naszym serwisie!

Super Express Google News
Pokój Zbrodni
Kasia Domeracka. Przyjaciel rodziny miał zastąpić jej ojca | Pokój ZBRODNI
Matka i ojczym zabili 6-letniego Maksia. Dziecko konało w męczarniach