Do zdarzenia doszło 24 sierpnia 2021 r. Jak podaje policja, na komisariat zgłosiła się znajoma zamordowanego mężczyzny, informując o jego tajemniczej śmierci. Jak wynika z informacji przekazanych przez policję, kobieta dostarczała mężczyźnie jedzenie do pustostanu, w którym na co dzień przebywał, a w którym został odnaleziony. "Obrażenia i zasinienia, jakie widoczne były na ciele zmarłego wskazywały na to, że do jego śmierci mogły przyczynić się osoby trzecie. Skrupulatnie przeprowadzone czynności i przesłuchanie świadków znających ostatnie chwile życia bezdomnego, dały odpowiedź na pytanie, co zdarzyło się kilka dni wcześniej" - informuje policja. Jak się okazało, trzy dni wcześniej, między denatem, a trójką osób zamieszkałych w tym samym pustostanie doszło do nieporozumienia na tle osobistym. "W efekcie niespodziewanej eskalacji agresji mężczyzna był kopany i uderzany po całym ciele. Sprawcy zamroczeni alkoholem dopiero na drugi dzień zdali sobie sprawę z tego, co się stało i zmienili miejsce swojego pobytu" - podaje Komenda Wojewódzka Policji w Łodzi.
Czynności wykonane przez kryminalnych pozwoliły na zatrzymanie jeszcze w dniu zgłoszenia 46-letniej kobiety i 32-letniego mężczyzny, biorących udział w zajściu. Następnego dnia wpadł ich 42-letni kompan, którego kryminalni „namierzyli” na jednym z przystanków komunikacji miejskiej.
CZYTAJ TEŻ: 22-latka podejrzana o spowodowanie śmiertelnego wypadku w Aleksandrowie Łódzkim opuściła areszt
Materiał dowodowy zebrany w sprawie pozwolił na przedstawienie obydwu mężczyznom zarzutów współudziału w zabójstwie 54-latka, za co grozić może kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności. Natomiast, ich znajoma odpowie za nieudzielenie pomocy pokrzywdzonemu, co zagrożone jest karą nawet do 2 lat więzienia.
Podejrzani mężczyźni zostali aresztowani na 3 miesiące.