Narkotyki były sprasowane i ukryte pod motywem bombki. Jak podaje Express Ilustrowany, łącznie z kartką ważyły prawie 12 gramów. Testy potwierdziły, że brązowa substancja ukryta w kartce świątecznej to haszysz. Narkotyki miały trafić do jednego z osadzonych, trafiły jednak w ręce policji, która wyjaśnia tę sprawę.
Polecany artykuł:
Przypomnijmy, do podobnej próby przemycenia narkotyków osadzonemu doszło niedawno w Areszcie Śledczym w Piotrkowie Trybunalskim. Mężczyzna miał dostać kartkę miłosną, w której pod brokatowym sercem znajdowała się marihuana.