Policjanci o pobiciu pod sklepem na ulicy Będzińskiej zostali powiadomieni 6 czerwca po południu. Od razu pojechali do mieszkania poturbowanego 22-latka.
- Podczas rozmowy z nim stróże prawa ustalili, że znajomy jego matki zadzwonił do niego proponując spotkanie nieopodal sklepu spożywczego – mówi Izabela Sobczyk z łódzkiej policji. - Kiedy 22-latek przyszedł na miejsce spotkania, zastał pod marketem znajomego biesiadującego z dwiema osobami. Jeden z nich uderzył 22-latka pięścią w twarz i grożąc pobiciem oraz podpaleniem drzwi do mieszkania wraz z drugim agresorem, wymusił od poszkodowanego kupno trzech piw. Sprawcom jednak nie było dość. Zabrali chłopakowi portfel, w którym było kilkadziesiąt złotych – dodaje.
Sprawą pobicia natychmiast zajęli się kryminalni z VII komisariatu policji. Znali dane osobowe jednego ze sprawców, więc kwestią czasu było zatrzymanie jego kompana. Jeszcze tego samego dnia w ręce mundurowych wpadł 29-latek odpowiedzialny za usiłowanie rozboju oraz wymuszenie rozbójnicze i 52-letni mężczyzna, który usłyszał zarzut kierowania gróźb karalnych. Ten pierwszy może trafić do więzienia nawet na 12 lat, starszemu z nich grożą natomiast 2 lata odsiadki.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj
Masz podobny temat? Pisz na: [email protected]