O Marcinku „Super Express” pisał kilkukrotnie. Malec przyszedł na świat zupełnie niespodziewanie, bo jego mama... nie wiedziała, że jest w ciąży.
- W związku z tym nie była objęta żadną opieką medyczną – opowiada Katarzyna Fortecka z Kliniki intensywnej terapii i wad wrodzonych noworodków Centrum Zdrowia Matki Polki. - Gdy doszło do porodu okazało się, że maluszek miał niedrożne jelita. Trafił więc do naszego szpitala, a mama zrzekła się praw do niego. Chłopczyk miał cztery operacje, dodatkowo bardzo ciężko przeszedł posocznicę z zapaleniem opon mózgowych i niewydolnością wielonarządową. Musiał być podłączony do sztucznego płuco-serca. Dzięki temu przeżył.
Zobacz koniecznie: Rodziny "biją się" o Marcinka. Maluszek znajdzie nowy dom?
Kiedy lekarzom udało się wygrać walkę o jego życie, rozpoczęły się poszukiwania nowej rodziny dla chłopca. Dzięki pomocy mediów bardzo szybko udało się znaleźć kochających rodziców. Po dopięciu wszystkich formalności związanych z adopcją, Marcinek kilka dni temu w końcu zawitał do ich domu.
Marcinek jest już w nowym domu. "Mamy najpiękniejsze święta"
- Stan Marcinka jest na tyle dobry, że mógł zostać wypisany – dodaje Katarzyna Fortecka, ordynatorka kliniki neonatologii i wad wrodzonych noworodków. - Oczywiście będzie wymagał stałej opieki, intensywnej rehabilitacji i specjalnego odżywiania. Rodzice nauczyli się wykonywać wszystkie procedury przy Marcinie. Pokonali wszystkie trudności, dali mu bardzo dużo miłości, dzięki czemu ta nauka była bardzo krótka i przyjemna. Marcin jest cały czas niezwykle radosnym, pogodnym dzieckiem. Nadal uśmiecha się do nas całą buzią.
Zobacz zdjęcia: Marcinek jest już w nowym domu
Wzruszeni rodzice chłopca napisali do lekarzy pełen emocji list, w którym dziękują za ten najwspanialszy pod słońcem prezent.
- Dzięki Marcinkowi mamy najpiękniejsze święta – czytamy w nim. - Takiego szczęścia nie da się opisać słowami. Marcin od razu doskonale odnalazł się w swoim nowym domu. Widzimy, jak bardzo potrzebował domowej atmosfery. Ciągle się uśmiecha, widać szczęście na jego buzi. Składamy wyrazy wielkiego uznania i szacunku dla całej kadry oddziału neonatologii Centrum Zdrowia Matki Polki. Dzięki pomocy wielu osób udało się to, że Marcin jest z nami, o czym nigdy nie zapomnimy. Dziękujemy z całego serca. Spełniliście Państwo nasze największe marzenie. Marcinku kochamy cię. Twoi rodzice.