Sytuację opisuje Express Ilustrowany. Miała miejsce około 10 minut przed godziną 12, czyli jeszcze w czasie, kiedy obowiązuje pierwszeństwo dla seniorów. Z opisu jednej ze stojących w kolejce kobiet wynika, że 72-letnia kobieta prawdopodobnie stała w kolejce za jedną z pań. Kiedy szła, by ją odnaleźć, minęła 37-latka, który zaatakował ją i kazał "spieprzać na koniec kolejki", ponadto miał ją szarpać i pchnąć tak, że seniorka upadła, uderzając głową o chodnik.
Polecany artykuł:
Jak czytamy w EI, tylko jedna kobieta zareagowała i zajęła się starszą panią, która czekała na przybycie służb okryta kocem przyniesionym przez ekspedientkę pobliskiego sklepu zoologicznego.
Polecany artykuł:
Policja potwierdza zdarzenie, a z wyjaśnień wynika, że mężczyzna szarpnął 72-latkę za ramię, a ta straciła równowagę. 37-latek miał zapewniać, że nie chciał zrobić jej krzywdy.
Kobieta trafiła do szpitala, a sprawa na komisariat.