Skradzionego 13 sierpnia opla, sześć dni później, wypatrzył na ulicy Retkińskiej policjant z wydziału do walki z przestępczością samochodową Komendy Miejskiej Policji w Łodzi, który akurat tamtędy wracał z pracy do domu. W samochodzie siedziało kilku mężczyzn.
- Mając pewność, że obserwowany przez niego samochód pochodzi z przestępstwa, ruszył za nim w pościg – opowiada Katarzyna Zdanowska z łódzkiej policji. - Funkcjonariusz natychmiast powiadomił kolegów o swoich podejrzeniach, wskazując im trasę, którą poruszał się skradziony opel. Pościg zakończył się na ulicy Sienkiewicza, gdzie skradziony pojazd został zablokowany z obu stron przez kryminalnych. Oplem kierował 21-letni sprawca kradzieży tego pojazdu. Pozbawiony możliwości ucieczki mężczyzna dobrowolnie oddał się w ręce policjantów. Okazało się, że był pod wpływem środków odurzających, a w skradzionym samochodzie policjanci znaleźli prawie 5 gramów narkotyków – dodaje.
Podczas sprawdzenia w policyjnych bazach danych wyszło dodatkowo na jaw, że 21-latek był poszukiwaną przez policję w celu ustalenia miejsca jego pobytu. Teraz mężczyzna odpowie za szereg przestępstw. Za kradzież samochodu grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj
Masz podobny temat? Pisz na: [email protected]