- Według relacji pokrzywdzonego, kiedy siedział na ławce skwerku przy skrzyżowaniu ulic Wojska Polskiego i Franciszkańskiej, podeszło do niego dwóch mężczyzn, którzy po krótkiej wymianie zdań rzucili się na niego, bijąc i kopiąc go po całym ciele – mówi Katarzyna Zdanowska z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi. - W pewnej chwili 37-latek poczuł jak z kieszeni spodni został mu wyjęty portfel oraz telefon komórkowy. Zaraz po tym sprawcy uciekli – dodaje.
Pobity mężczyzna o napadzie powiadomił policję telefoniczne z domu swojej znajomej. Mundurowi po zebraniu niezbędnych informacji wraz z ofiarą rozboju przeszukali pobliski teren. Wkrótce zatrzymali jednego ze sprawców. 32-latek był nietrzeźwy. Badanie wykazało prawie 3 promile w jego organizmie. Kryminalni rozpoczęli poszukiwania drugiego sprawcy, skrupulatnie badając zebrane informacje i zabezpieczone ślady. Żmudna praca i dobre rozpoznanie pozwoliły na szybkie wytypowanie i zatrzymanie 35-letniego współsprawcy.
Obaj usłyszeli już zarzuty rozboju i decyzją sądu trafili za kratki.