Do zdarzenia doszło 24 maja. - Policjanci na ulicy Więckowskiego zwrócili uwagę na volkswagena, który omijał uliczne korki jadąc po chodniku. Podczas tego niebezpiecznego manewru kierujący trąbił na pieszych idących przepisowo chodnikiem. W chwili, gdy zrównał się z radiowozem, policjanci zauważyli, że wewnątrz samochodu znajduje się osoba ściśle związana ze środowiskiem pseudokibiców. Zachowanie mężczyzn wyraźnie wskazywało, że przed kimś uciekali - opisuje Komenda Wojewódzka Policji w Łodzi.
Funkcjonariusze, przez otwartą szybę pokazali legitymację służbową i poprosili o zatrzymanie się w bezpiecznym miejscu. Jednak kierujący mężczyzna na widok policjantów uciekał dalej, nie zważając na znaki drogowe oraz czerwone światła przy skrzyżowaniach.
- Po drodze uciekający kilkakrotnie lekceważyli polecenia i sygnały do zatrzymania się. Pościg zakończył się na ulicy Żeromskiego, gdzie stróże prawa zablokowali auto podejrzanego radiowozem. Nie mogąc jechać dalej na widok policjantów mężczyźni zabarykadowali się wewnątrz volkswagena. Ostatecznie, obydwaj mężczyźni zostali siłą wyciągnięci z auta i zatrzymani pomimo stawianego oporu. Okazało się, że 20-letni pasażer miał przy sobie 0,6 grama marihuany, natomiast 30-letni kierowca miał schowane pod dywanikiem 0.6 grama amfetaminy oraz dwa noże - podaje policja.
Obaj mężczyźni są od dawna znani funkcjonariuszom z Wydziału ds. Zwalczania Przestępczości Pseudokibiców. Usłyszeli zarzuty posiadania narkotyków oraz nie zatrzymania się do kontroli, co jest zagrożone karą do 5 lat więzienia.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj
Polecany artykuł: