Jak opisuje Komenda Wojewódzka Policji w Łodzi, 15 sierpnia 2020 roku, około godziny 20, do funkcjonariuszy będących w radiowozie na skrzyżowaniu ulic Włókniarzy i Lutomierskiej podbiegł zdenerwowany mężczyzna.
Przestraszony 36-latek powiedział funkcjonariuszom, że wiezie rodzącą żonę do szpitala i właśnie zaczęła się akcja porodowa. Bojąc się o życie i zdrowie swojej żony oraz nienarodzonego dziecka, poprosił policjantów o eskortę, aby jak najszybciej dostać się do najbliższej placówki medycznej.
- Stróże prawa niezwłocznie powiadomili o zaistniałym fakcie dyżurnego miasta. Na sygnałach świetlnych i dźwiękowych eskortowali rodzącą kobietę oraz jej męża do szpitala. Szczęśliwie dotarli na miejsce już po kilku minutach - opisuje policja.
Godzinę później uradowany tata przesłał policjantom zdjęcie swojej córeczki dziękując za pomoc.