Jak tłumaczył szpital, w dobie epidemii koronawirusa, oddziałowy hotel to dotychczas jedyne miejsce, gdzie mogą przebywać rodzice, którzy chcą widywać swoje dzieci, przebywające na intensywnej terapii czy neonatologii. Niestety, wszystkie 34 miejsca są zajęte. Rodzice, dla których miejsca nie starczyło i od tygodni, a niektórzy nawet od miesięcy, nie mogli zobaczyć się ze swoim dzieckiem, postanowili zorganizować pod placówką protesty.
Po poniedziałkowym, rzecznik szpitala Matki Polki w Łodzi poinformował, że znalazło się rozwiązanie. Szpital odda salę, która dotychczas stanowiła izolatorium. Ma się tam zmieścić 30 osób. Rodzice będą mogli nocować tam od wtorku. Zanim to nastąpi, wszyscy będą musieli wykonać test na koronawirusa.