Jak wynika z komentarzy pod komunikatem Sukcesji o jej zamknięciu, łodzianie lubili odwiedzać centrum i ubolewają nad jego zamknięciem, ponieważ była to jedyna w Łodzi galeria, w której... nie było tłumów. Niestety, brak owych tłumów, w tym trudna sytuacja z powodu epidemii koronawirusa, a także liczne wady budowlane i wiążące się z nimi usterki to główne powody problemów Sukcesji, z powodu których doszło do jej zamknięcia.
CZYTAJ TEŻ: Łódź: Koronawirus ZAMYKA kultowy Lokal. Wzruszające pożegnanie właścicieli [ZDJĘCIA]
Łódzka Sukcesja została otwarta we wrześniu 2015 roku. Centrum liczy 128 tysięcy metrów kwadratowych. Na tej powierzchni znalazło się około 160 lokali, jednak z zapełnieniem ich od początku były problemy.
26 czerwca, na swoim fanpage'u Sukcesja poinformowała o zamknięciu.
Zamknięcie łódzkiej Sukcesji. Co dalej z kinem, kręgielnią, siłownią?
Na czwartym piętrze Sukcesji działało m.in. kino Helios, kręgielnia Król Kul oraz siłownia FitFabric. Teraz ich najemcy walczą o pozostanie i dalsze działanie w galerii. Jak czytamy na stronie Expressu Ilustrowanego, najemcy nie szukają nowego miejsca, czekają na decyzję syndyka. A ten radzi uzbroić się w cierpliwość. - Trzeba skalkulować koszty i sprawdzić, czy najemcy z czwartego piętra są w stanie je pokryć - zaznacza Ewa Frontczak, syndyk Sukcesji. A to, jak zapowiada, może potrwać jeszcze kilka dni.
ZOBACZ: Nowa matryca VAT już obowiązuje. Resort ujednolica stawki
Co dalej z Sukcesją? Centrum zostało wycenione na ponad 100 milionów złotych. Jak zdradza syndyk, są zainteresowani kupnem. Decyzja należy do Rady Wierzycieli.