Akcja policji na ulicy Kossaka w Łodzi miała miejsce 18 marca 2021 r. Funkcjonariusze zjawili się w mieszkaniu 37-latka, aby zweryfikować otrzymaną informację o narkotykach, które miały się tam znajdować. - Po wejściu do wskazanego lokalu mundurowi poczuli silną woń charakterystyczną dla marihuany. Po otworzeniu drzwi do drugiego pokoju wyjaśniło się skąd pochodził zapach. 37-latek wykorzystywał to pomieszczenie do uprawy konopi oraz przechowywania gotowego produktu. W specjalnie przygotowanym namiocie policjanci znaleźli 33 krzaki konopi indyjskich. Ponadto w sześciu wiadrach i na podłodze zgromadzony był susz roślinny o wadze przekraczającej 1700 gramów. 37-latek przyznał, że to jego narkotyki. Tłumaczył, że uprawiał je na własny użytek w związku ze złym stanem zdrowia - podaje policja.
ZOBACZ TEŻ: Łódzkie: Ukrył U BABCI narkotyki i nielegalny towar. Teraz o losie wnuczka zadecyduje sąd
Mężczyzna usłyszał zarzuty posiadania znacznych ilości narkotyków oraz ich uprawy. Za takie przestępstwo grozi kara nawet do 10 lat więzienia. Decyzją sądu 37-latek został tymczasowo aresztowany. Dalsze czynności w tej sprawie prowadzą śledczy z VIII Komisariatu Policji w Łodzi.