Do zdarzenia doszło w niedzielę 8 kwietnia po godz. 16. Patrolujący ulicę Kilińskiego strażnicy miejscy zwrócili uwagę na kierującego rikszą, który zsunął się z prowadzonego wielośladu. W tylnej kieszeni spodni rikszarza strażnicy zauważyli butelkę wódki z częściowo brakującą zawartością. Rikszarz wstał i zataczając się próbował wsiąść na pojazd. Gdy spostrzegł zmierzających do niego strażników zaczął uciekać ulicą Pomorską w kierunku Placu Wolności. Po krótkim pościgu mężczyzna został ujęty. Rikszą podróżowało również trzech pasażerów. Na miejsce wezwano patrol policji, który przejął dalsze czynności wyjaśniające.
30-letni rikszarz miał w wydychanym powietrzu 1,17 promila alkoholu.
ZOBACZ: 6 mandatów i sprawa w sądzie czeka pechowego 38-latka z Łodzi po kontroli drogowej. Czym zawinił?