Do zdarzenia doszło 4 lipca 2020 roku około godz. 20:00. Policjanci z Posterunku Policji w Andrespolu jechali prywatnym samochodem do miejsca rozpoczęcia służby. - W pewnym momencie zauważyli na ulicy Żytniej brawurowo jadącego golfa, który przez szybką jazdę, bokiem wjechał w ulicę Tuszyńską. Kierowca dodał gazu i przejechał przez przejście dla pieszych na czerwonym świetle. Policjanci zareagowali natychmiast. Dogonili golfa i zajechali mu drogę swoim samochodem, czym udaremnili jego dalszą jazdę - opisuje policja.
ZOBACZ: Pędził ulicami miasta, próbując zgubić radiowóz. Poszedł prosto ZA KRATKI
CZYTAJ TEŻ: 31-latek, który spowodował wypadek na A1 i pasażer audi z ZARZUTAMI. Jak tłumaczyli ucieczkę?
Jak się okazało, kierującym był 24-letni mieszkaniec Łodzi. Stróże prawa od razu wyczuli od niego zapach alkoholu. Przeprowadzone badanie trzeźwości wykazało u niego blisko 2 promile alkoholu w organizmie.
Mężczyzna podróżował z trójką pasażerów. Po sprawdzeniu ich danych w policyjnych bazach okazało się, że jeden z nich tj. 22-letni łodzianin jest poszukiwany przez łódzki sąd do odbycia kary więzienia. Mężczyzna został zatrzymany. Teraz najbliższe 2 lata spędzi za kratkami.
Kierowca golfa za swoją brawurową i nieodpowiedzialną jazdę odpowie przed sądem, stracił też prawo jazdy. Jak ustalili policjanci, w przeszłości miał on już konflikty z prawem. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat za kratkami.
CZYTAJ TEŻ: Z NOŻEM napadli na dwie stacje benzynowe na Widzewie. Zatrzymani to 12- i 15-latek!