Płyn do dezynfekcji zawiera etanol i izopropanol. To środek, którym można się śmiertelnie zatruć. Po badanich okazało się, że pacjentka ma powyżej jednego promila etanolu i 0,6 promila izopropanolu. Kobieta piła płyn do dezynfekcji, bo innego alkoholu w domu nie miała. Wcześniej do kliniki przywieziono dwóch nieprzytomnych mężczyzn, którzy zatruli się glikolem. Doszło u nich do niewydolności nerek, ale lekarzom udało się uratować im życie. Mężczyźni są znani w klinicie. Z powodu spożycia glikolu to był dla nich kolejne pobyty w klinice. Śmiertelna dawka glikolu to 100 ml. Do zgonu dochodzi z powodu uszkodzenia układu nerwowego lub niewydolności nerek. Glikol znajduje się w płynie do chłodnic.
Źródło: Express Ilustrowany