Zdarzenie miało miejsce kilka dni temu późnym wieczorem. Funkcjonariusze ogniwa interwencyjnego, podczas patrolowania ulic Zduńskiej Woli, zwrócili uwagę na fiata punto. Jak podaje policja, tor jazdy samochodu wskazywał, że kierujący mógł być pod wpływem alkoholu. Jak się okazało, za kierownicą fiata siedział 14-latek. "Mundurowi wyczuli od niego woń alkoholu. Późniejsze badanie alkomatem wykazało w jego organizmie 0,4 promila alkoholu. Razem z nim, w pojeździe podróżował 18-letni zduńskowolanin. Ponadto policjanci sprawdzili fiata i znaleźli w nim plastikowe pudełko mogące zawierać nielegalna substancję. Wstępne badanie testerem narkotykowym wykazało, że był to ponad gram środków psychotropowych. To nie pierwsza wpadka nieletniego, który jest znany policji" - informuje mł. asp. Łukasz Bednarek z Komendy Powiatowej Policji w Zduńskiej Woli.
Za swoje zachowanie 14-latek stanie teraz przed sądem rodzinnym, który podejmie decyzję o jego dalszym losie.
W Polsce nieletni nie trafi do więzienia, ale grożą mu przewidziane w ustawie środki wychowawcze lub poprawcze. Zgodnie z ustawą o postępowaniu w sprawach nieletnich zachowaniami świadczącymi o demoralizacji nieletniego mogą być między innymi:
- naruszanie zasad współżycia społecznego,
- popełnienie czynu zabronionego,
- systematyczne uchylanie się od obowiązku szkolnego lub kształcenia zawodowego,
- używanie alkoholu lub innych środków w celu wprowadzenia się w stan odurzenia,
- uprawianie nierządu,
- włóczęgostwo,
- udział w grupach przestępczych.
O każdej z powyższych sytuacji jest powiadamiany sąd rodzinny, który decyduje, co z robić z nieletnim. Sąd może wyznaczyć nieletniemu kuratora, umieścić go w ośrodku szkolno-wychowawczym lub w zakładzie poprawczym.