Łódzkie: 25-latek wiozł dwójkę dzieci na "podwójnym gazie"

Do zdarzenia doszło w miniony weekend w Pabianicach. - Funkcjonariusze z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi jechali radiowozem nieoznakowanym ulicą Zamkową. Na skrzyżowaniu z ulicą Kościuszki zatrzymali swój pojazd, aby przepuścić osobę przechodzącą na pasach. Gdy pieszy znajdował się w połowie przejścia, radiowóz został wyminięty przez volkswagena polo. Policjanci pojechać za sprawcą wykroczenia. Po krótkim pościgu zatrzymali volkswagena - opisuje policja.

W aucie podróżowały cztery osoby: 25-letni kierujący, 25-letnia kobieta oraz dwójka dzieci. - Mężczyzna oświadczył, że nie posiada przy sobie żadnych dokumentów. Szybko okazało się, że miał zatrzymane uprawnienia do kierowania pojazdami. Policjanci wezwali na miejsce patrol ruchu drogowego, by sprawdzić trzeźwość kierującego. Ich przypuszczenia okazały się słuszne - relacjonuje KWP Łódź.

25-latek miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. 7 kwietnia 2020 roku mieszkaniec gminy Ksawerów usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Za takie przestępstwo grozi kara do 2 lat za kratkami. Ponadto 25-latek w odrębnym postępowaniu odpowie za popełnione wykroczenie.