W czwartek, 19 marca, policjanci ze Zgierza koło Łodzi zostali zaalarmowani, że z miejscowego szpitala zakaźnego oddalił się jeden z pacjentów, który dzień wcześniej trafił tam z podejrzeniem zakażenia koronawirusem. Mundurowi natychmiast przystąpili do działań. Przeczesywali teren wokół szpitala, sprawdzali drogi wyjazdowe, typowali miejsca, gdzie mógł przebywać. Jednocześnie ustalili, że mężczyzna poszukiwany od dłuższego czasu poszukiwany jest listem gończym do odbycia kary półtora roku więzienia.
Na jego trop policjanci wpadli w jednej z kamienic w centrum Łodzi. Przy użyciu wszelkich środków bezpieczeństwa 54-latek został zatrzymany, a prokurator postawił mu zarzuty.
- W związku z ucieczką ze szpitala w Zgierzu pacjenta, który przebywał tam z uwagi na podejrzenie zarażeniem koronawirusem Prokuratura Rejonowa w Zgierzu wszczęła śledztwo w sprawie sprowadzenia niebezpieczeństwa powszechnego poprzez spowodowanie zagrożenia epidemiologicznego – mówi Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi. - Funkcjonariusze Policji zdołali zatrzymać mężczyznę w mieszkaniu w Łodzi przy ulicy Narutowicza. Okazało się, że jest także poszukiwany do odbycia kary 1,5 roku pozbawienia wolności.
Przeprowadzone testy potwierdziły, że jest zakażony koronawirusem. - Mężczyzna usłyszał zarzut sprowadzenia zagrożenia dla życia i zdrowia wielu osób. To przestępstwo zagrożone karą do 8 lat więzienia – dodaje Kopania. - Prokuratura wystąpiła z wnioskiem o areszt, a sąd go uwzględnił.
8 lat WIĘZIENIA! Miał koronawirusa i ZWIAŁ ze szpitala w Zgierzu [FOTO]
2020-03-22
12:47
Co za nieodpowiedzialność! Zarażony koronawirusem 54-letni mieszkaniec Łodzi naraził życie i zdrowie wielu ludzi, bo za wszelką cenę chciał uniknąć pobytu w szpitalu zakaźnym. Uciekł stamtąd, gdy został przewieziony przez karetkę z objawami choroby. Teraz będzie izolowany podwójnie, bo w sobotę (21.03) decyzją sądu trafił na trzy miesiące do aresztu. Pierwsze tygodnie spędzi w pojedynczej celi, a później czeka go perspektywa 8 lat spędzonych za kratkami.
