Woonerf na ul. Zacisze

i

Autor: fot. Stefan Brajter /UMŁ Woonerf na ul. Zacisze

Łodzianom nie pasuje nazwa "woonerf". Miasto ogłosiło konkurs. Oby było warto, bo jego cena to...

2017-09-01 17:41

O łódzkich woonerfach głośno jest już w całej Polsce. Ale czy Woonerf powinien nazywać się woonerfem? Może lepsza nazwa to na przykład deptak lub zacisze? To się wkrótce okaże...

Mieszkańcy w budżecie obywatelskim zdecydowali, że chcą plebiscytu na nową nazwę podwórca miejskiego. - Projekt był na zmianę nazwy. Ta nazwa mi się nie podoba, uważam ją za brzydką, nie polską. Może jednak łodzianie ją lubią i uważają, że jest fajna, w związku z tym ja - poza swoimi pomysłami - zgłoszę też do plebiscytu nazwę woonerf, żeby się nie okazało przypadkiem, że "lekarstwo będzie gorsze niż choroba" - mówi pomysłodawca projektu, Jakub Hubert.

Skąd pomysł na to, by powstała nowa nazwa? I mieszkańcy i urzędnicy mają problem z wymową i wiele osób nie kojarzy, co to woonerfy. Jak mówi dyrektor biura ds partycypacji społecznej, Grzegorz Justyński, konkurs wcale nie musi oznaczać zmiany nazwy. - Wcale nie oznacza, że my stawiamy z gruntu tezę, że musi być nowa nazwa. Jeśli okaże się w plebiscycie, że ludzie stwierdzą: "po co ją zmieniać?", to pójdziemy za tym głosem. Nie możemy przewidzieć, że pojawi się jakaś fantastyczna nazwa, która będzie zawierała i klimat miejsca i tę ideę - wyjaśnia.

Czytaj też: Fontanna w parku Poniatowskiego w filmowym klimacie [WIZUALIZACJE]. Otwarcie jesienią!

Propozycje można zgłaszać od soboty, 26 sierpnia do piątku 8 września na stronie internetowej Łódzkiego Stowarzyszenia Inicjatyw Miejskich "Topografie".

Koszt konkursu to 9 tysięcy zł​otych.

Materiał: Ela Piotrowska

Nasi Partnerzy polecają