Morsy, zamiast pluskać się w wannie, wolą kąpiel na świeżym powietrzu

i

Autor: Wikimedia Commons/Nikolay Dikiy/CC 3.0 Morsy, zamiast pluskać się w wannie, wolą kąpiel na świeżym powietrzu

Morsy z Łodzi i okolic cieszą się zimą. [WIDEO] ZOBACZ, co fajnego jest w kąpaniu się w lodowatej wodzie

2016-01-12 14:38

Zamiast pluskać się w wannie, wolą kąpiel na świeżym powietrzu w niemal lodowatej w wodzie. Morsy z Łodzi i okolic już na dobre rozpoczęły sezon

Zamiast pluskać się w wannie, wolą kąpiel na świeżym powietrzu w niemal lodowatej w wodzie. Morsy z Łodzi i okolic już na dobre rozpoczęły sezon i przekonują, że nie jest to rozrywka dla wąskiego grona śmiałków, a morsowania spróbować może każdy - wystarczy otworzyć umysł. Jak zachęcają morsy z Łodzi, doznania z tym związane są... przyjemne. Jak zacząć? - Zrób pierwszy krok do przełamania zimowej monotonii i otwórz się na nowe doznania. Nie spiesz się i nie wybiegaj myślami zbyt daleko. W tej chwili po prostu uwierz, że możesz bez trudu wykąpać się w przeręblu i że będzie to dla Ciebie bardzo przyjemne doznanie. Otwórz umysł i wyobraź sobie zimową kąpiel, która wprawia Cię we wspaniały nastrój - radzą na swojej stronie internetowej.

Sprawdź też: Zima w Łodzi nie odpuszcza. Jak szybko rozgrzać ręce i stopy? [WIDEO] Są na to sposoby

Tak kąpią się łódzkie morsy:

Morsowanie wzmacnia odporność

Oprócz przełamania swoich barier są też inne korzyści - zdrowotne. Morsowanie, czyli krótkotrwałe zanurzanie się w zimnej wodzie, pobudza organizm do reakcji obronnej, w wyniku czego nabiera się odporności. Zimno ma właściwości przeciwzapalne oraz uśmierzające ból, odmładza i dodaje sił.

Kto może zostać morsem?

Morsem może stać się niemal każdy, bez względu na wiek. Wyjątkiem są osoby cierpiące na chorobę wieńcową czy schorzenia nerek. Pierwsze kąpiele powinny się odbywać pod czujnym okiem doświadczonych morsów, którzy udzielą niezbędnych wskazówek.

Łódzki klub morsów spotyka się w każdą środę o godz. 18 i w każdą sobotę o godz. 15 w Centrum Sportu i Rekreacji w Konstantynowie Łódzkim. Co weekend na Słoku i Wawrzkowiźnie spotykają się natomiast morsy z Bełchatowa.

Z morsami rozmawiał reporter Rafał Różycki, posłuchajcie:

To co, są jacyś chętni?