Polecany artykuł:
Do zdarzenia doszło w minioną środę (20 marca) około godz. 7 rano na łódzkim Janowie. - Z relacji kontrolera wynika, że mężczyzna najpierw oświadczył, że nie ma biletu, potem że nie ma dokumentu tożsamości, a następnie odmówił podania numeru PESEL. Sytuacja robiła się coraz bardziej nerwowa. Pasażer korzystając z zatrzymania się tramwaju na przystanku próbował opuścić pojazd. Wówczas kontroler zagrodził 27-latkowi drogę. Na reakcję nie trzeba było długo czekać. Niezadowolony z takiego obrotu sprawy mężczyzna wyjął z kieszeni nóż kierując go w stronę kontrolera. Pokrzywdzony po szarpaninie obezwładnił napastnika powiadamiając policję o tej niebezpiecznej sytuacji zagrażającej jego życiu i zdrowiu - opisuje policja.
PRZECZYTAJ TEŻ: Podczas egzekucji komorniczej w mieszkaniu na Widzewie znaleziono... plantację marihuany
Agresywny pasażer był trzeźwy. Jak stwierdził jechał do pracy, do której finalnie nie dotarł, ponieważ ostatnią dobę spędził w policyjnym areszcie.
Po złożeniu przez kontrolera wniosku o ściganie usłyszał już zarzut gróźb karalnych, za co kodeks przewiduje karę do 2 lat więzienia. Dzisiaj prokuratura i sąd zadecyduje o ewentualnych środkach zapobiegawczych.
ZOBACZ TEŻ: Łódź: Tu można "dostać po ryju". Które dzielnice są najniebezpieczniejsze?
ZOBACZ WIDEO: