Dziennikarze ujawnili szokujący proceder

Nie mieli skrupułów w żerowaniu na śmierci pacjentów. Pięcioro z nich zostało zabitych

2024-01-23 22:06

W styczniu przypadają dwie rocznice związane z aferą "łowców skór", czyli pracowników łódzkiego pogotowia ratunkowego, którzy doprowadzili do śmierci wielu pacjentów. Pięcioro z nich straciło życie w wyniku zabójstwa, za czym stali sanitariusze: Andrzej N. i Karol B., którzy usłyszeli najwyższe wyroki. W procederze podawania chorym pavulonu uczestniczyło więcej osób.

Łódź. Rocznica afery "łowców skór". Uśmiercali pacjentów pavulonem

We wtorek, 23 stycznia, minęły 22 lata od ujawnienia afery "łowców skór", którą opisali Tomasz Patora i Marcina Stelmasiak z "Gazety Wyborczej" i Przemysław Witkowski z Radia Łódź. Dziennikarze ujawnili proceder, w jakim brało udział kilkudziesięciu pracowników pogotowia ratunkowego w Łodzi: sanitariusze, lekarze, dyspozytorzy, kierowcy i właściciele firm pogrzebowych, który polegał na handlu informacjami o wybranych pacjentach. W niektórych przypadkach celowo doprowadzano do ich śmierci za pomocą leku pavulon.

- Dyspozytor pogotowia miał informować "zaprzyjaźnioną" załogę pogotowia o pacjencie, który zmarł lub jest w bardzo ciężkim stanie. Co istotne, karetka miała znajdować się jak najdalej miejsca zgłoszenia, by jak najbardziej opóźnić udzielenie pomocy. Gdy ratownicy przyjeżdżali na miejsce, najczęściej stwierdzali zgon i wykorzystując rozpacz bliskich zmarłego, "wyręczali" ich w przykrych formalnościach i podawali numer telefonu lub sami dzwonili do zakładu pogrzebowego, który - jak się później okazało - płacił im za informację o "skórze". Stawka wynosiła średnio od 1200 do nawet 2 tysięcy złotych do podziału. Przy kilku zgonach dziennie były to ogromne pieniądze - pisał "Super Express".

Wyroki więzienia dla sanitariuszy i lekarzy

20 stycznia 2007 r. zapadł pierwszy wyrok w procesie "łowców skór", w którym głównymi oskarżonymi byli: sanitariusz Andrzej N. ps. „Doktor Ebrantil”, sanitariusz Karol B., lekarz Janusz K. i lekarz Paweł W. Pierwszy z mężczyzn usłyszał wyrok dożywotniego więzienia za zabicie czterech pacjentów i pomoc B. w zabójstwie Ludmiły Ś.; drugi został skazany na 25 lat za zabójstwo kobiety i pomoc N. w zbrodni. Skazani przez sąd w Łodzi lekarze usłyszeli natomiast wyroki 6 (Janusz K.) i 5 lat pozbawienia wolności (Paweł W.) i 10-letniego zakazu wykonywania za umyślne narażenie na śmierć 10 pacjentów (K.) i 4 pacjentów (W.).

Wyroki w tej sprawie uprawomocniły się 9 czerwca 2008 r., a Sąd Najwyższy oddalił w kolejnym roku kasacje na orzeczenie Sądu Apelacyjnego w Łodzi.

Madzia z Sosnowca miałaby dziś 12 lat. Ktoś ciągle stawia znicze na jej grobie