- Po 26 latach ukrywania się, w tym za granicą, zatrzymano 61-latka poszukiwanego za zlecenie zabójstwa gangstera w Łodzi.
- Mężczyzna, członek zorganizowanej grupy przestępczej, pomógł w przygotowaniu zbrodni z 1999 roku, związanej z łódzką "Ośmiornicą".
- "Łowcy głów" z Krakowa wpadli na jego trop w powiecie tatrzańskim, a on sam już rozpoczął odbywanie kary.
Łódź. Zleceniodawca zabójstwa gangstera zatrzymany po 26 latach
61-latek zatrzymany za zlecenia zabójstwa gangstera w Łodzi trafił już do więzienia, gdzie rozpoczął odbywanie kary zasądzonej za zbrodnię. Mężczyzna trafił w ręce policji po 26 latach ukrywania się, m.in. za granicami naszego kraju.
- Sprawa poszukiwawcza zleceniodawcy zabójstwa miała charakter wielowątkowy. Mężczyzna po ogłoszeniu listu gończego wielokrotnie zmieniał swoje miejsca zamieszkania, zrywając również swoje kontakty rodzinne oraz towarzyskie. Według ustaleń małopolskich poszukiwaczy miał on przez długi czas przebywać na terenie Danii. Wnikliwa analiza materiałów oraz nowe okoliczności w sprawie doprowadziły funkcjonariuszy do jednej z miejscowości na terenie powiatu tatrzańskiego. Policjanci dokonali siłowego wejścia do jednej z wytypowanych posesji, gdzie znaleźli poszukiwanego - poinformowała Komenda Wojewódzka Policji w Krakowie.
61-latka zatrzymali działający w strukturach komendy tzw. łowcy głów. Jak wyjaśniają, mężczyzna był jednocześnie członkiem zorganizowanej grupy przestępczej o charakterze zbrojnym. Oprócz tego, że zlecił, to jeszcze pomógł w przygotowaniu zabójstwa jednego z gangsterów z konkurencyjnej grupy - cała sprawa ma związek z działalnością łódzkiej "Ośmiornicy". Do zbrodni doszło w 1999 r., gdy ofiara została kilkukrotnie postrzelona.
- Policjanci ustalili również, że 61-latek pośredniczył w zakresie ustalania wynagrodzenia kwoty należnej za dokonaną zbrodnię - czytamy w komunikacie KWP w Krakowie.
Do zatrzymania mężczyzny doszło już kilka tygodni temu, ale policja mogła poinformować o wszystkim dopiero teraz.