Tragedia we wsi Nowa Gadka
Do koszmarnego wypadku doszło w niedzielę (25 września) przed południem na jednej z posesji w miejscowości Nowa Gadka na terenie gminy Ksawerów pod Pabianicami. Strażacy otrzymali powiadomienie o dziecku uwięzionym między metalowymi elementami rozsuwającej się przy pomocy silnika elektrycznego bramy wjazdowej.
ZOBACZ TEŻ: Maleńka Adalina urodziła się z 3-kilogramowym guzem! Był większy od jej główki
- Na miejscu strażacy zastali dziecko bez czynności życiowych uwięzione między elementami bramy. Uwolnienie chłopca było możliwe tylko przy użyciu specjalistycznego sprzętu. Mimo podjętej przez strażaków i zespół ratownictwa medycznego resuscytacji krążeniowo-oddechowej, nie udało się przywrócić czynności życiowych dziecka na miejscu zdarzenia – przekazał portalowi TVP3 Łódź mł. kpt. Szymon Giza z Komendy Powiatowej Straży Pożarnej w Pabianicach.
Chłopiec w stanie krytycznym został przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala w Łodzi. Niestety, mimo wysiłków lekarzom nie udało się uratować jego życia.
Wypadek w Serokach. Potrącona babcia z wnuczkami. ZOBACZ GALERIĘ PONIŻEJ.
Jak poinformowała kom. Aneta Sobieraj z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi opiekunowie dziecka byli trzeźwi. Okoliczności straszliwego wypadku wyjaśniają policjanci pod nadzorem prokuratora.
Czy Twoje dziecko jest na pewno bezpieczne w samochodzie?
Włącz podcast i posłuchaj, jak uchronić malucha przed niebezpieczeństwem!