Do zatrzymania doszło w nocy z 26 na 27 lipca 2021 roku, w miejscowości Mysiakowiec w powiecie opoczyńskim. Policjanci z patrolu prewencji zwrócili uwagę na auto, co do kierowcy którego nabrali podejrzeń, że może być pod wpływem alkoholu. Jak opisują, wskazywał na to jego styl jazdy. "Podczas sprawdzenia kierowcy okazało się, że jest w stanie nietrzeźwości. Badanie wykazało ponad 1,8 promila alkoholu w jego organizmie" - podaje policja. Ponadto, w trakcie interwencji, mundurowi zauważyli w pojeździe dwie sztuki ostrej amunicji. - Mężczyzna wyjaśnił policjantom, że amunicję zostawił w samochodzie po polowaniu, w którym brał udział. Funkcjonariusze ustalili, że 51-latek może posiadać znacznie więcej amunicji i broń palną. W trakcie przeszukania pomieszczeń mieszkalnych zajmowanych przez mężczyznę, policjanci znaleźli sztucer wraz z lunetą, noktowizorem i tłumikiem oraz ponad 200 sztuk amunicji różnego kalibru, na które 51-latek nie posiadał wymaganego zezwolenia - informuje asp.szt. Barbara Stępień, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Opocznie.
51-latek został zatrzymany i usłyszał zarzut nielegalnego posiadania broni i amunicji. Teraz grozi mu kara od 6 miesięcy do nawet 8 lat za kratkami. Mężczyzna musi się także liczyć z odpowiedzialnością za kierowanie pojazdem po pijanemu.