Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że auto osobowe jechało al. Jana Pawła II od strony Dworca Kaliskiego w kierunku ulicy Pabianickiej. Z naprzeciwka, na oddzielonej pasem zieleni jezdni zmierzało dostawcze Iveco.
Na skrzyżowaniu z ulicą Obywatelską samochód dostawczy rozpoczął manewr skrętu w lewo. Tymczasem audi z ogromną prędkością gnało na wprost. Po chwili okolicą wstrząsnął huk rozrywanej blachy. Osobówka dosłownie wbiła się w bok skręcającej ciężarówki. Niestety jadące nią dwie osoby zginęły na miejscu. Kierowcy dostawczaka nic się nie stało, ale był w takim szoku, że trzeba było go przewieźć do szpitala.
- Prokuratura wyjaśnia okoliczności wypadku, do którego doszło na skrzyżowaniu Jana Pawła II i ulicy Obywatelskiej - mówi Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi. - Skręcające w lewą stronę Iveco, w czasie gdy kończyło manewr skrętu, zostało uderzone przez jadące z duża prędkością z przeciwnej strony audi. W samochodzie osobowym znaleziono dilerki i niewielką ilość suszu, prawdopodobnie marihuany. Do wypadku doszło podczas awarii świateł na skrzyżowaniu. Działały tylko pomarańczowe pulsacyjne.
Wiadomo, że audi jechało z ogromną prędkością. Ślady hamowania tego auta zmierzone przez policjantów to aż 80 metrów!