Jak podaje Kutnowskie Centrum Informacji, pożar miał iście dramatyczny przebieg! Nad miastem kłębił się czarny, gęsty dym, a na terenie składowiska buchał ogień, wszędzie unosiły się rozmaite przedmioty. Na miejsce natychmiast ruszyli strażacy, a policja zabezpieczyła drogi do miejsca zdarzenia. Nad okolicą czuć nieprzyjemny odór chemicznej spalenizny.
W akcję zaangażowanych jest 100 strażaków.
- Na miejscu obecnie pracuje 21 zastępów, około 100 strażaków jednostek Państwowej Straży Pożarnej i Ochotniczych Straży Pożarnych. To składowisko odpadów na obecną chwilę nie wiemy jakiego pochodzenia. To odpady zgromadzone w pojemnikach jak i odpady stałe - mówi w rozmowie z KCI st. kpt. Mariusz Jagodziński, dowódca JRG Kutno i oficer prasowy KP PSP Kutno.
Ogień ogarnął połacie o powierzchni 60 na 80 metrów kwadratowych. Aby ujarzmić żywioł, do akcji oddelegowano dodatkowe zastępy z powiatów ościennych – łęczyckiego i poddębickiego. Dzięki morderczym wysiłkom strażaków udało się opanować pożar. Wciąż trwa dogaszanie ognia. Miasto ogarnął gęsty dym, ale - jak wskazały analizy - nie jest on niebezpieczny dla życia i zdrowia mieszkańców Kutna.
Na ten moment nie można jeszcze wskazać przyczyn pożaru.