Horror na łódzkim Widzewie

Patryk miał wykorzystać bezbronną kobietę. Piotr chwycił za maczetę, polała się krew [WIDEO]

2023-02-15 12:28

Przed Sądem Okręgowym w Łodzi rozpoczął się w środę (15.02) proces Piotra U., oskarżonego o usiłowanie zabójstwa własnoręcznie skonstruowaną maczetą Patryka G.. Obaj mężczyźni pokłócili się o kobietę, która najpierw tworzyła związek z poszkodowanym, a w momencie zdarzenia z oskarżonym. Ten ostatni miał dopuścić się gwałtu na byłej partnerce.

Do ataku ostrym narzędziem doszło w lipcu ubiegłego roku na podwórku jednej z kamienic przy al. Piłsudskiego, tuż obok szpitala im. Janusza Korczaka. Szczegóły są szokujące.

- Tego dnia spotkałem się z moją obecną partnerką Malwiną – relacjonował w trakcie śledztwa oskarżony. - Przechodziliśmy przez podwórko. Malwina przeszła obok Patryka i jego kolegi. Zobaczyłem, że Patryk coś do mojej partnerki powiedział. Widziałem, że ją to wzburzyło. Podeszła do mnie i wpadła w histerię. Odwróciła się do niego i powiedziała, żeby się do niej nie odzywał. Na co on odparł: „Dziw..., coś ci się nie podoba? Chcesz powtórki z rozrywki?”. Zabrałem kobietę do domu. Tam mi powiedziała, że jakiś czas wcześniej była ze swoim byłym chłopakiem Patrykiem i koleżankami w klubie na Piotrkowskiej. Nad ranem wszyscy wyszli. Malwinie urwał się film, ocknęła się następnego dnia u Patryka w domu. On ją wykorzystał, a potem chodził i śmiał się z tego na podwórku. Wróciłem do tego Patryka. Chciałem dać mu nauczkę, ale nie zabijać. Myślałem, że dam mu w mordę. Przewróciłem go na ziemię, miałem ze sobą maczetę. Złapałem ją, skaleczyłem w tył głowy, ale nie chciałem mu zrobić krzywdy. Po krótkiej szarpaninie odszedłem.

Ranny Patryk G. trafił do szpitala, gdzie lekarze zszyli mu ranę głowy o długości 12 centymetrów. Piotr U. został zatrzymany kilka dni po zdarzeniu. Prokuratura postawiła mu zarzut usiłowania zabójstwa. Przed sądem oskarżony do winy się nie przyznał. Co prawda potwierdził udział w zdarzeniu, ale stwierdził, że nie chciał nikogo zabić. Grozi mu nawet dożywocie.

Pokrzywdzonego nie było w sądzie na rozpoczęciu procesu.

Miał wykorzystać bezbronną kobietę. Dostał maczetą w głowę
Sonda
Czy kary za przemoc powinny być bardziej surowe?