Zdarzenie miało miejsce około godziny 17:30. - Na parking wydziału Ruchu Drogowego w Sosnowcu pod Strykowem wjechał samochód, z którego wysiadła zapłakana kobieta. Wzywała pomocy trzymając na rękach małe dziecko, które traciło przytomność. Kobieta oświadczyła mundurowym, że podczas porządków domowych jej 1,5 letnia córeczka prawdopodobnie napiła się płynu do polerowania mebli - opisuje policja.
Dziecko zaczęło sinieć, wymiotować i tracić przytomność. Policjanci natychmiast uruchomili radiowóz i ruszyli z kobietą w stronę szpitala przy ulicy Pankiewicza w Łodzi. - Liczyła się każda minuta, gdyż dziewczynka traciła przytomność. Funkcjonariusze podczas jazdy cały czas instruowali matkę w jaki sposób ma postępować - opisuje Komenda Wojewódzka Policji w Łodzi.
W szpitalu policjanci przekazali dziecko lekarzowi dyżurującemu i powiadomili o zdarzeniu ojca. Na szczęście stan dziewczynki był stabilny.
ZOBACZ TEŻ: Tragedia na Częstochowskiej w Łodzi. W sobotnim pożarze zginęły dwie osoby
Zobacz TO WIDEO: