Do zdarzenia doszło przy ul. Krakowskiej w Rawie Mazowieckiej (woj. łódzkie) w minioną środę (29 maja) przed godz. 13. Na miejscu policjanci zastali leżącego w rowie volkswagena passata.
Polecany artykuł:
- Kierujący powiedział, że pojechał tym autem z Opoczna do Warszawy na dworzec, gdzie odebrał swoją znajomą, a kiedy wracali, jadąc z nadmierną prędkością, na łuku drogi w Rawie Mazowieckiej nie zapanował nad autem i zjechał do rowu - opisuje policja.
PRZECZYTAJ TEŻ: W Łódzkiem rośnie liczba wypadków i kolizji powodowanych przez obcokrajowców [DANE]
Na szczęście ani kierowcy, ani jego 20-letniej znajomej nic się nie stało. Podczas kontroli okazało się, że mężczyzna w organizmie miał 0,25 promila alkoholu. - 25-latek oświadczył, że w wieczór poprzedni wypił tylko kilka piw i rano czuł się bardzo dobrze, dlatego nie spodziewał się, że jest pijany. Mężczyzna nie posiadał również uprawnień do kierowania pojazdami. Teraz za popełnione czyny odpowie przed sądem - dodaje policja.
Grozi mu kara aresztu lub grzywny oraz zakaz prowadzenia pojazdów.
Jeżeli byliście świadkami wypadku bądź niepokojącego zdarzenia w regionie - pożaru, stłuczki itd., dajcie nam znać! Ostrzeżemy innych i ułatwimy komunikację. Zapraszamy również w razie jakichkolwiek problemów/pytań. Czekamy na naszym Facebooku!
ZOBACZ TEŻ: Kałojan i Lechia to tylko jedne z najdziwniejszych imion nadawanych w Polsce. Jest ich więcej... Zobaczcie!
ZOBACZ WIDEO: