Do tych wydarzeń doszło 28 sierpnia 2020 roku około godz. 22:30. W Białej Rawskiej, w rejonie kąpieliska, policjanci pełniący służbę zauważyli jadący z dużą prędkością samochód. - Na widok radiowozu kierujący autem mężczyzna gwałtownie zahamował i zatrzymał się obok nich. Zdenerwowany podbiegł do policjantów i poinformował, że u jego żony rozpoczęła się akcja porodowa i jak najszybciej musi przewieźć ją do specjalistycznej kliniki w Łodzi. Policjanci w rozmowie z kobietą potwierdzili, że po konsultacjach telefonicznych z personelem medycznym musiała jak najszybciej dotrzeć do łódzkiej kliniki. Kierujący poprosił policjantów o ułatwienie szybkiego dotarcia do szpitala. Bał się, że żona zacznie rodzić jeszcze w samochodzie i chciał, aby policjanci pomogli mu w razie nagłego porodu po drodze - opisuje mł. asp. Małgorzata Lewandowska.
Po poinstruowaniu mężczyzny na temat bezpieczeństwa podczas eskorty i powiadomieniu dyżurnego jednostki, ruszyli w drogę w kierunku Łodzi. - Policjanci jechali wykorzystując sygnały uprzywilejowania. W trakcie drogi sierżant sztabowy Paweł Sobczyński odświeżał sobie wiadomości zdobyte na kursie pierwszej pomocy, na wypadek konieczności odebrania porodu. Mimo późnej pory natężenie ruchu było spore, więc eskorta policyjna znacznie skróciła czas dojazdu - relacjonuje policja.
Pilotaż rawskich policjantów zakończył się w Jeżowie, w powiecie brzezińskim, gdzie pojazd z rodzącą przejęli mundurowi z brzezińskiej komendy. Przeprowadzili oni bezpiecznie przyszłych rodziców pod same drzwi kliniki.
Po kilku godzinach, około 4.00 nad ranem, sierżant sztabowy Robert Bartosiak otrzymał wiadomość od dumnego i wdzięcznego taty, że poród przebiegł szczęśliwie, a na świat przyszedł jego synek.
Rawscy funkcjonariusze przygotowali dla noworodka symboliczny podarunek, który przekażą jego rodzicom jak tylko będzie to możliwe.