Tragedia na drodze

Policja ostrzegała po śmierci braci. Następnego dnia zginęło dwóch młodych mężczyzn!

2024-07-26 14:54

Trudno wymyślić, co jeszcze może zrobić policja, by przemówić do rozsądku kierowcom. Po tym jak mundurowi ze Świebodzina ujawnili kulisy śmierci dwóch braci jadących motocyklem, następnego dnia pod Opocznem zginęło dwóch młodych mężczyzna poruszających się razem motorowerem. Jak wynika ze wstępnych ustaleń, 37- i 32-latek wjechali prosto pod ciężarówkę.

Śmiertelny wypadek pod Opocznem. Dwaj mężczyźni nie żyją

Nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu to wstępna przyczyna śmiertelnego wypadku pod Opocznem. Jego ofiarami są 37- i 32-latek jadący jednym motorowerem, którzy wjechali pod samochód ciężarowy z naczepą marki Scania, gdy opuszczali stację benzynową na wysokości miejscowości Grębenice. Do zdarzenia doszło we wtorek, 23 lipca, przed godz. 3.25, na drodze krajowej numer 74. Przed śmiercią nie uchroniły mężczyzn nawet kaski. Żadnych obrażeń nie odniósł natomiast kierowca tira - był trzeźwy. Sprawę wyjaśnia teraz Prokuratura Rejonowa w Opocznie. Zmarli to mieszkańcy powiatu opoczyńskiego.

To kolejna w ostatnich dniach tragedia, o której informują sami mundurowi, przestrzegając przed konsekwencjami podobnych zachowań.

- Niestety nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu to jedna z częstych przyczyn zdarzeń drogowych. Największy problem z nieustąpieniem pierwszeństwa przejazdu występuje na skrzyżowaniach. Kierowcy często, nie dostrzegają nieoznakowanych skrzyżowań równorzędnych, źle ustalają kolejność przejazdu na skrzyżowaniach, czy też nie potrafią dostosować swojego zachowania do dynamicznie zmieniającej się sytuacji na drodze - informuje podkomisarz Barbara Stępień, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Opocznie.

Filip Chajzer 9 lat temu stracił syna. Wypadek wszystko zmienił