Policjanci z Łodzi i województwa w miniony weekend mieli ręce pełne roboty. Przez teren naszego województwa miało miejsce 7 przejazdów i 7 powrotów różnych grup kibiców na mecze u nas i w innych częściach kraju. Przed godz. 23 kilkudziesięciu funkcjonariuszy z Łodzi zabezpieczało MOP Wiśniowa Góra Zachód.
Z relacji policji wynika, że około godziny 23:25 na MOP po przeciwnej stronie autostrady wjechały autokary z kibicami Wisły Płock eskortowane przez dwa pojazdy również łódzkiego OPP. W pewnym momencie, jak podaje policja, prawdopodobnie omyłkowo - będąc w przekonaniu że są to kibice innych drużyn, pseudokibice zaatakowali policjantów.
ZOBACZ TEŻ: Łódź: Pobili Hindusów wracających do hostelu. Czterech napastników trafiło w ręce policji
- Część kibiców po opuszczeniu pojazdów poszło do toalet, oraz pobliskiej stacji benzynowej. Policjanci, którzy ich eskortowi objęli nadzorem rozchodzące się grupy. W pewnym momencie rozpoczęło się poruszenie wśród osób, które pozostały przy autokarach. Zaczęły przemieszczać się w stronę MOP-a po przeciwnej stronie autostrady, prawdopodobnie z powodu przeświadczenia, że w pojazdach stojących przy oznakowanych radiowozach policji mogą znajdować się kibice innych drużyn. Zarówno policjanci z OPP stojący na MOP-ach po stronie zachodniej i wschodniej podjęli natychmiastowe działania mające na celu nie dopuścić do zbiorowego naruszenia porządku - podaje mł. insp. Joanna Kącka, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.
Jak informuje policja, porządek został przywrócony szybko. Nikt nie odniósł obrażeń ani po stronie policjantów, ani pseudokibiców.