Do napadu doszło po południu w czwartek 5 stycznia. Do jednego z domów w okolicy Strykowa wtargnęli dwaj zamaskowani mężczyźni w kominiarkach. Okazało się, że przebywa w nim właściciel. - Napastnicy bili go pięściami i kopali po różnych częściach ciała a także uderzyli go łomem w plecy, a później skrępowali mu ręce taśmą. Po obezwładnieniu ofiary, rabusie przeszukali dom. Ukradli 400 zł i telefon komórkowy- mówi rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi Krzysztof Kopania.
Zebrane przez funkcjonariuszy KPP w Zgierzu dowody doprowadziły policjantów do jednego ze sprawców. Okazało się, że jest nim 29- letni policjant z tej komendy. Policja zatrzymała też jego 27 - letnią partnerka oraz 29 - letniego kolegę. Prokuratura Rejonowa w Zgierzu postawiła im zarzuty rozboju. Wszyscy zostali aresztowani. Podejrzanym grożą kary do 12 lat pozbawienia wolności.