Zobacz TO WIDEO:
Pani Grażyna Owczarek od ponad 40 lat prowadzi jeden z dwóch ostatnich już zakładów gorseciarskich w Łodzi. Na Jaracza od wakacji trwa remont, ulica jest nieprzejezdna i trudno przejść przez plac budowy, więc rzemieślniczka ma problemy, by utrzymać swój zakład, bo zamówień prawie nie ma.
ZOBACZ TEŻ: Łódź: Świąteczne iluminacje na Piotrkowskiej. Jak będą wyglądały? Kiedy uroczyste włączenie?
Post z apelem o wsparcie zakładu pani Grażyny pojawił się w poniedziałek na facebooku i do tej pory został udostępniony ponad 17 tysięcy razy. Post udostępniły też Krystyna Janda i Eva Minge.
Teraz telefon nie milknie, a klientki zapowiadają, że przyjadą nawet z zza granicy i drugiego końca Polski. Sprawczynią tego ogromnego zainteresowania jest Agnieszka Bohdanowicz, która współrealizowała projekt o ginących zawodach "Młodzi szukają mistrzów”. Na facebooka wrzuciła apel o pomoc:
Czy internet uratuje panią Grażynę i innych łódzkich rzemieślników? Wiele osób zaoferowało pomoc: założenie strony internetowej i prowadzenie fanpage'a. Gorseciarka ma nadzieję, że teraz będzie miała dużo pracy i zła passa się skończy.