Potentat w branży drobiarskiej zastrzelony

i

Autor: Dariusz Kucharski

Potentat w branży drobiarskiej zastrzelony. Jego żona ranna. Horror w Woli Cyrusowej

2021-12-08 10:00

Kiedy syn Andrzeja (+49 l.) i Anny (47 l.) P., wszedł do jednego z pomieszczeń w domu swoich rodziców w Woli Cyrusowej (woj. łódzkie), jego ojciec leżał martwy w kałuży krwi, która sączyła się z rany postrzałowej klatki piersiowej. Żona mężczyzny miała przestrzeloną stopę i rany cięte nóg. Żyła. Śledczy próbują teraz odtworzyć ostatnie chwile przed tą tragedią.

Wola Cyrusowa – niewielka wieś w powiecie brzezińskim. Kiedyś mówiono o niej „Wola Spirytusowa” z powodu prężnie działających tam nielegalnych bimbrowni. Niektórzy mieszkańcy dzięki sprzedaży lewego alkoholu zgromadzili spore fortuny. Rodzina państwa P. majątku dorobiła się jednak na handlu drobiem. Ich rodzinna firma, założona jeszcze przez seniora rodu, Jerzego P., powstała w 1996 roku. Dziś to największy pracodawca w regionie i wielokrotnie nagradzany prawdziwy potentat w branży.

CZYTAJ TEŻ: Sieradz. Oliwier miał przed sobą całe życie. Zabił go pijany kierowca

Andrzej P., syn założyciela przedsiębiorstwa, wspólnie z nim kontynuował jego dzieło. Razem z żoną Anną mieszkał tuż obok ubojni w ogrodzonym wysokim murem pałacu z czterema strzelistymi wieżyczkami. To w nim, we wtorek, 7 listopada, doszło do krwawej rzezi. Policjanci o tragedii zostali powiadomieni około godziny 9.30 przez syna małżonków. Ojciec nie żył, matka była ranna. Po opatrzeniu ran na miejscu trafiła do szpitala, gdzie jest pilnowana przez policjantów. Ci pracują teraz nad wyjaśnieniem sprawy.

Jak ustaliliśmy nieoficjalnie, między Andrzejem i Anną P. doszło do awantury, w wyniku której mężczyzna mógł ugodzić swoją żonę nożem, ona z kolei mogła chwycić za broń i pociągnąć za spust. Być może oddała kilka strzałów, a jedna z kul trafiła jej męża, inna z kolei przebiła stopę kobiety. Jak się dowiedzieliśmy, mężczyzna miał pozwolenie na broń.

Strzały w Woli Cyrusowej! Nie żyje biznesmen, jego żona ranna

- Cały czas pracujemy nad odtworzeniem przebiegu zdarzenia – mówi Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi. - Jest jeszcze zbyt wcześnie aby wyciągać wnioski. Z dotychczasowych wstępnych ustaleń wynika, że 49-latek poniósł śmierć w następstwie rany postrzałowej. Kobieta z raną postrzałową i ranami kłutymi nóg trafiła do szpitala. Jej stan jest stabilny. Została zatrzymana do dyspozycji Prokuratury Rejonowej w Brzezinach - dozorują ją funkcjonariusze policji. Nie zapadły jeszcze decyzje co do ewentualnych zarzutów. Na obecnym etapie przekazanie bliższych informacji nie jest możliwe.

Poniżej galeria zdjęć dotycząca tego wstrząsającego zdarzenia:

Sonda
Czy jesteś za łatwym dostępem do broni palnej?