Jak informuje nas Jędrzej Pawlak, rzecznik wojewódzkiej straży pożarnej, do pożaru doszło podczas zgrzewania rynny wewnętrznej przez robotników w hali C. - W pewnym momencie pojawił się ogień, co uruchomiło sygnał z instalacji - opisuje. Jako pierwsi do gaszenia przystąpili dyżurujący w Ptaku strażacy, następnie na miejsce przyjechały kolejne jednostki - łącznie 16 zastępów.
>>Czytaj wiadomości z Łodzi
7 osób podtruło się tlenkiem węgla, jedna wymagała hospitalizacji. Byli to pracownicy ochrony i ekipa strażaków.
Jak opisuje rzecznik wojewódzkiej straży pożarnej, hala C była dość zadymiona. Kilka boksów zostało zasypanych proszkiem gaśniczym. Straty szacuje się na około 20 tysięcy złotych.