Od kilku dni płetwonurkowie, ratownicy alpejscy i drony przeczesują jezioro Garda we Włoszech

i

Autor: pixabay.com fot. pcdazero, CC0

Pracownik firmy ze Zduńskiej Woli zaginął nad jeziorem we Włoszech. Szukają go płetwonurkowie, ratownicy alpejscy i drony!

2019-07-05 14:20

Od kilku dni płetwonurkowie, ratownicy alpejscy i drony przeczesują jezioro Garda we Włoszech. W okolicy znaleziono pusty samochód dostawczy, którym wcześniej jechał 32-letni pracownik firmy ze Zduńskiej Woli.

Jak podają media, zaginiony to 32-letni Igor z Ukrainy, którego zatrudniała jedna z firm w Zduńskiej Woli (woj. łódzkie). Samochód dostawczy, którego był kierowcą, znaleziono dzięki sygnałowi GPS, w okolicach jeziora Garda, w północnych Włoszech.

- W pobliżu dostawczego renaulta znaleziono leżak, a lina przywiązana do haka przyczepy prowadziła wprost do jeziora - czytamy na stronie polsatnews.pl.

Poszukiwania mężczyzny rozpoczęły się w miniony poniedziałek (1 lipca). Włączono w nie płetwonurków, ratowników alpejskich oraz śmigłowiec, który w późniejszym etapie został zastąpiony przez drony.

Poszukiwania trzeba było przerwać w środę ze względu na złe warunki pogodowe, wznowiono je następnego dnia.

Mężczyzny wciąż nie udało się odnaleźć.