Prokurator z Piotrkowa Trybunalskiego prowadził auto pod wpływem alkoholu
Prokurator z Piotrkowa Trybunalskiego, który prowadził auto pod wpływem alkoholu, usłyszał już w tej sprawie zarzuty. Mężczyzna wpadł w czasie rutynowej kontroli w Piotrkowie 2 stycznia, gdy policjanci prowadzili działania pod hasłem "Trzeźwy poranek". Został kilkukrotnie przebadany alkomatem - jeden z wyników pokazał ponad promil alkoholu - ale inne próby były nieskuteczne, wobec czego zdecydowano o pobraniu od niego krwi. W drugiej części procedury brał już udział przełożony prokuratura - badanie potwierdziło, że kierowca miał ponad promil alkoholu. Tego samego dnia postępowanie w tej sprawie wszczęła prokuratura w Piotrkowie Trybunalskim, ale zostało ono przeniesione do Prokuratury Okręgowej w Płocku decyzją Prokuratury Regionalnej w Łodzi.
- Otrzymaliśmy materiały w tej sprawie już 2 stycznia i wystąpiliśmy do Izby Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego, która 3 stycznia uchyliła immunitet podejrzanemu prokuratorowi. Tego samego dnia usłyszał on zarzut prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu, ale odmówił składania zeznań - wyjaśnia Iwona Śmigielska-Kowalska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Płocku.
Osobną kwestią pozostaje odpowiedzialność zawodowa prokuratora, który w przypadku udowodnienia winy odpowie również przed rzecznikiem dyscyplinarnym przy Prokuraturze Regionalnej w Łodzi.