Wypadek pod Tomaszowem Mazowieckiem. Kierujący nie żyje
Kierujący osobówką zasłabł nagle w czasie udzielania pomocy, po czym doszło do niego do zatrzymania akcji serca. Mężczyzna brał udział w wypadku samochodowym w miejscowości Wolina pod Tomaszowem Mazowieckim w czwartek, 11 września, po godz. 20. Choć na miejscu były już służby ratownicze, w tym załoga śmigłowca LPR, poszkodowanemu nie udało się już przywrócić funkcji życiowych.
Jak przekazała policja, 76-letni mieszkaniec powiatu tomaszowskiego stracił wcześniej panowanie nad autem, wskutek czego wjechał do rowu i wylądował na boku. Jak dodają strażacy, do mężczyzny trzeba było wykonać dostęp, ale był przytomny. W trakcie udzielania pomocy doszło u niego do "gwałtownego pogorszenia stanu zdrowia".
- Prowadzimy w tej sprawie czynności wyjaśniające, a czynności mundurowych na miejscu zdarzenia nadzorował prokurator - powiedziała "Super Expressowi" asp. szt. Aleksandra Cieślak, p.o. rzeczniczki Komendy Powiatowej Policji w Tomaszowie Mazowieckim.
Pierwsza pomoc przy wypadku drogowym. Co zrobić?
Pierwsza pomoc przy wypadku drogowym to kluczowy element ratowania życia. Przede wszystkim zachowaj spokój i zabezpiecz miejsce zdarzenia – ustaw trójkąt ostrzegawczy i włącz światła awaryjne, by uniknąć kolejnych kolizji. Załóż kamizelkę odblaskową. Sprawdź, czy poszkodowani są przytomni i oddychają. Jeśli tak, nie ruszaj ich, chyba że są w bezpośrednim niebezpieczeństwie (np. pożar). Zadzwoń na numer alarmowy 112, podaj dokładną lokalizację, liczbę rannych i ich stan. Jeśli osoba nie oddycha, rozpocznij resuscytację krążeniowo-oddechową (RKO) – 30 uciśnięć i 2 wdechy. Jeśli masz apteczkę, użyj materiałów opatrunkowych do zatamowania krwawienia. Staraj się uspokajać poszkodowanych i monitoruj ich stan do przyjazdu służb. Nigdy nie podawaj poszkodowanym jedzenia ani picia. Pamiętaj – szybka i prawidłowa reakcja może uratować życie.
