Przyleciała specjalnie z Amsterdamu do Łodzi, by przez godzinę potrenować z Mariuszem Wlazłym

Trening z Mariuszem Wlazłym był dla Alicji Skrzypek spełnieniem marzenia. – Gdy tylko zobaczyłam, że WOŚP ogłasza aukcję, od razu zdecydowałam, że przystąpię do licytacji. Nie ważne dla mnie było, w którym mieście i państwie odbędzie się trening – mówi Polka mieszkająca w Amsterdamie. – Na co dzień trenuję siatkówkę w jednym z amatorskich, holenderskich klubów, gram nawet na tej samej pozycji, co Mariusz, tym bardziej chciałam, by to on udzielił mi lekcji.

Pani Alicja zdziwiła się, że nie ma bezpośrednich lotów z Amsterdamu do Łodzi. – Przyleciałam z przesiadką w Warszawie, ale to nie był żaden kłopot. Dotarłam do Łodzi i tu kolejna niespodzianka: miasto mnie po prostu urzekło.

Mariusz Wlazły podkreśla z kolei, że traktuje ten trening bardzo osobiście, jak swego rodzaju wyróżnienie. - Jestem dumny, że mogę poćwiczyć z Alicją. Wiem, że gra ona w siatkówkę na co dzień, nie musimy więc zaczynać od podstaw. To nietypowy trening - przyznaje Mariusz Wlazły. – Trudno trenuje się jeden na jeden, ale coś pożytecznego na pewno wymyślimy.

Pani Alicja wylicytowała trening z Mariuszem Wlazłym za ponad 2 tys. zł. Zajęcia odbyły się w hali sportowej przy ul. Małachowskiego w Łodzi.