Kilkadziesiąt mam jednocześnie karmiących piersią swoje pociechy. Taki niecodzienny obrazek można było zobaczyć w sobotę (29 sierpnia) na rynku łódzkiej Manufaktury. Miał tam miejsce happening p.t. "Pier(w)si dla piersi" mający na celu ośmielenie kobiet i zachęcenie do publicznego karmienia. - Potrzeba dziecka jest ważniejsza od tego, co inni mogą pomyśleć. A jeżeli im przeszkadza, niech nie patrzą - mówi jedna z mam biorących udział w akcji. A niestety - mimo, że to naturalny proces, młodym mamom zdarza się spotykać z niechęcią ze strony otoczenia.
- Ludzie, patrząc się na mnie, wstydzą się. Oni - nie ja. Jest to przedziwne uczucie. Ja się nie wstydzę, ale są mamy, które się wstydzą. Apeluję zatem do wszystkich mam - nie wstydźcie się dziewczyny karmić piersią, bo to jest karmienie dziecka! - mówi inna mama.
Tak wyglądało zbiorowe karmienie piersią na Rynku Manufaktury:
Happening "Pierwsi dla piersi" połączony był z zajęciami o prawidłowym żywieniu niemowląt. Wzięło w niej udział około czterdziestu mam z Łodzi. Czy przełamały tabu? To się okaże.
O karmieniu piersią z młodymi mamami rozmawiał reporter Radia ESKA Grzegorz Mnich, posłuchajcie:
A Wy, jak zapatrujecie się na publiczne karmienie piersią? Piszcie!