Łódź. Samochód przejechał dziewczynkę leżącą na kocu
Do strasznego zdarzenia doszło w czwartek, 1 sierpnia, w Łodzi, na podwórku przy posesji przy ul. Nawrot 91. Ośmioletnia dziewczynka bawiła się na kocu na trawie.
Po godz. 16 rozegrał się dramat. Mieszkaniec jednej z kamienic, podczas manewrowania na podwórku samochodem osobowym, najechał na dziecko.
Natychmiast na miejscy wezwano służby ratunkowe, które zabrały dziecko do do Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki.
- Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 43-letni kierujący samochodem marki Peugeot podczas manewrowania na terenie podwórza najechał na 8-letnią dziewczynkę, która była pod opieką dziadka. Dziewczyna została przewieziona do szpitala - przekazała TVN24 asp. Kamila Sowińska z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.
Niestety, po godz. 17 nadeszły ze szpitala tragiczne wieści, że życia dziecka nie udało się uratować.
Kierowca został zatrzymany, był trzeźwy. Usłyszał już zarzuty. Obecnie policjanci pod nadzorem prokuratury ustalają szczegóły wstrząsającego zdarzenia.